Agent Imperializmu Agent Imperializmu
328
BLOG

Gdzie siedzi spiker?

Agent Imperializmu Agent Imperializmu Polityka Obserwuj notkę 8

Krzesła, na którym stawał Komorowski nie było. To manipulacja oczywista. Brzydko się więc cieszyć z kłamstwa... Ale co zrobić, widok bezsilnych wygibasów lemingozy próbującej bezskutecznie udowodnić ten fakt wprawia mnie w dobry nastrój. Nic na to nie poradzicie, krzesło stało się już symbolem tej kampanii.

A macie za te manipulacje "borubarem", za manipulacje ze zdjęciem z odwróconym szalikiem... za te wszystkie nienawistne kpiny z prezydenta Kaczyńskiego. Nikt z was wówczas prawdy nie próbował dociekać, więc dlaczego dziś ktokolwiek miałby się pochylać nad problemem krzesła?

Ad rem. W całej tej aferze najbardziej zastanowił mnie mechanizm prokurowania newsów.

We wszystkich mediach, od prawa do lewa, pojawiła się informacja o deptaniu przez Komorowskiego miejsca spikera. Czy na prawdę nikt w żadnej redakcji nie zauważył, że miejsce po którym łazi Komorowski każąc „szogunowi” robić sobie słitfocie to jest mównica? Że miejsce spikera jest powyżej? Czy architektura japońskiej sali plenarnej jest tak egzotyczna, w niczym nie podobna do tej w siedzibie polskiego Sejmu?

Czy może wszyscy przepisali bezmyślnie to z jednej depeszy? Jakiś geniusz "po kursach polish my english" skojarzył słówko "speaker" z mówcą, a skoro z mówcą to na mównicy, a zatem Komorowski musiał deptać siedzisko spikera... Kto to wymyślił?

Temat podkręcał nawet reżimowy TVN, publikując nagrania z jakimś Wanem tłumaczącym jak wygląda siedzisko spikera, na które dzielnie niby wkroczył Komorowski. Może wajchowy znów zaczął działać?

 

Na filmiku poniżej widać gdzie siedzi spiker.

Zrzucam stonkę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka